O Kolumbi mozna by pisac wiele pozystywnych i ciekawych informacji. W tej chwili jednak czujemy jak by podcieto nam skrzydla. Zostalismy obrabowani. Wzieli nam prawie wszystko. Zostawili jedynie deske surfingowa ale bez finow co w naszej obecnej sytuacji robie sie tez troche skomplikowane.
Postanowilismy jak najszybciej opuscic ten kraj i w tej chwili jestesmy w Ekwadorze. Wiecej szczegolow troche pozniej.
fajna stronka, pozdrawiam - eska
OdpowiedzUsuńdzieki bardzo!!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuń